Koniec roku to zazwyczaj czas podsumowań, przemyśleń. Początek nowego roku to z kolei czas planów, postanowień, wyznaczania nowych celów.
Często na początku roku słyszę o postanowieniach odchudzania się, porzucenia palenia, nauki nowych umiejętności, skrócenia czasu on line, zwiększenia aktywności fizycznej itp. Zastanawiam się czy w Waszych planach znajdują się marzenia związane z podróżami?
Czy masz jakieś wyjątkowe miejsce, które chciałbyś/abyś odwiedzić, niezwykłą atrakcję, którą chciałbyś/abyś zobaczyć? A może pragniesz wypić kawę we Włoskim miasteczku, bądź wspiąć się na jeden ze szczytów Alp?
Chciałabym namówić Cię do stworzenia takiej listy.
W tym roku udało mi się zrealizować kilka podróżniczych marzeń:
- Szkockie śniadanie w Edynburgu (styczeń 2015)
- Zdobycie najwyższego szczytu Wielkiej Brytanii – Ben Nevisa (Kwiecień 2015)
- Krótki wypad na Majorkę (maj 2015)
- Leniwe wakacje nad lubuskim jeziorem (lipiec 2015)
- Weekend off- line niedaleko Krakowa ( Moja Mała Toskania listopad 2015)
- Zobaczenia plantacji herbaty i ananasów na Azorach (listopad 2015)
- Mikołajkowy wypad do Barcelony (grudzień 2015)
Nawet nie przypuszczałam, że tyle uda się zobaczyć i tyle marzeń spełnić.
Pamiętajcie, że marzenia się spełnia!
Poniżej przedstawię Wam listę moich marzeń na 2016:
- Dobre wino i węgierskie smaki – weekendowy wyjazd do Budapesztu.
- Objechać rowerem roztocze.
- Dobra kawa i pyszna pizza w Bolonii – weekendowy wyjazd.
- Plener malarski w Toskanii – zorganizować i uczestniczyć.
- Holandia na rowerach – zorganizować i uczestniczyć.
- Jesienny wyjazd na Maderę.
- Błogie lenistwo w Hiszpanii południowej – wypożyczyć mieszkanie w niedużej miejscowości, mieszkać, jeść, oglądać, uczyć się hiszpańskiego.
To szczęśliwa siódemka, którą chcę spełnić w przyszłym roku.
Co Ty na to?
Jakie są Twoje podróżnicze marzenia?
Justyna
Moim wielkim marzeniem jest Zanzibar. Właściwie nawet nie wiem dlaczego 🙂
Generalnie marzę o podróżach z plecakiem, z dala od ośrodków all inclusive,a blisko zwykłych mieszkańców. Mam przyjaciółkę, która tak podróżuje.
A na Roztoczu zapraszam do naszego Pensjonatu w Jacni – lepszego nie znajdziesz na Roztoczu. 🙂
http://www.jacnia.pl
Więc trzeba spełnić to marzenie! Uwielbiam podróże wśród mieszkańców, tak jest najlepiej, siedzieć, patrzeć, jeść, rozmawiać z nimi.
Dziękuję za zaproszenie na Roztocze na pewno skorzystam.
W 2016 chcę pojechać do Norwegii, do Oslo i na Fiordy, ale i to Twoje ostatnie z południową Hiszpanią i mieszkankiem, i jedzeniem… też bym chętnie spełniła:-) Ten Budapeszt też zachęca…I Włochy mi się marzą… Ale tak chyba najbardziej to chciałabym wrócić do Bretanii i tam pobyć tak na luzie:-)
Świetna lista, którą trzeba koniecznie zrealizować. Trzymam kciuki żeby się udało. A może razem Hiszpania?
No może 🙂
Jedno z moich niezrealizowanych do tej pory podróżniczych marzeń jest na Twojej liście , to Madera 🙂 Chciała bym też pojechać do Kornwalii którą się zachwyciłam oglądając zdjęcia koleżanki . Może uda mi się spełnić któreś z tych marzeń z lemon&lime ?
Ja już mam wpisaną na listę zadań i nowych ofert i Maderę i Kornwalię, więc mam nadzieję, że spełnię choć jedno z nich.
Ja lubię różnorodność. A,które to te 3?
Ja też marzę o Norwegii. Pozostałe marzenia to zapewne kwestia czasu!