Ostatni weeked spędziliśmy w cudownym miejscu. Mogę przyznać, że jak do tej pory to jedno z najlepszych miejsc w Polsce, w których miałam miejsce nocować.
To był spontaniczny wyjazd, choć Leśne Apartamenty już trochę znałam, nie planowałam tego wyjazdu.
Tamten tydzień był okropny: deszcz, zimno i ponuro. Sprawdziłam pogodę na weekend i z radością zobaczyłam, że prawie wszędzie zapowiadają ocieplenie i słońce. W piątek rano jeszcze sprawdziłam prognozę na weekend i postanowiłam, że po południu jedziemy do Leśnych Apartamentów.
Zapakowałam parę rzeczy do jedzenia (w apartamentach nie ma opcji wyżywienia), spakowałam kilka rzeczy na przebranie i około 18 ruszyliśmy w drogę.
Podróż z Chrzanowa trwała 3 godziny. Część przez autostradę, a część już przez lokalne, mniejsze drogi, które są kręte, jednak uwielbiam je. Można podziwiać piękno natury, miasteczka i wioski przez które się przejeżdża.
Po przyjeździe przywitała nas Sabinka, która w Leśnych Apartamentach przyjmuje gości i dba o wszystko.
Idąc do naszego apartamentu szybko rzucałam okiem na cały dom i otoczenie i w moich oczach pojawiał się błysk i radość.
Apartament, był na najwyższym piętrze (bez widny ;). Dosyć spory, z aneksem kuchennym i dużymi oknami na las. Fantastyczny.
Miśka od razu się zaaklimatyzowała, wybrała sobie swoje łóżeczko, cieszyła się nową poduszeczką i kołderką ;).
Trochę się rozpakowaliśmy i zeszliśmy na dół zobaczyć co jeszcze ciekawego znajduje się w domu.
W tzw. „piwnicach” po koli znajdowała się: bawialnia, pokój gier, biblioteka, jadalnia i kuchnia, z której wychodzi się na taras.
Całe otoczenie domu to jeden wielki naturalny plac zabaw. Dodatkowo 3 domki jak z Bullerbyn, piaskownica, domek z tajemniczą salą na piętrze, miejsce na ognisko i wspaniały kawałek lasu z naturalnymi skarbami dla dzieci. Dodatkowo huśtawki, hamaki. Jest tyle atrakcji, że moja Misia nie wiedziała z czego skorzystać. Przez trzy dni miała coś ciekawego do odkrycia i zrobienia.
Dla rodziców są tarasy, hamaki, leżaki. Dużo zieleni, pachnącego lasu, świeżego powietrza, miejsc na krótkie i dłuższe wędrówki.
Ogromnym zaskoczeniem było dbałość o detale, o takie rzeczy, które, akurat w danym momencie są Tobie potrzebne i…w Leśnych Apartamentach są: wanienka dla dziecka, krzesełka do karmienia, ręczniki papierowe w aneksie kuchennym, gąbeczki, płyn do naczyń, pralka i kapsułki do prania, nie musisz też pamiętać o papierze toaletowym, też jest (może to Cię rozbawi, ale jak jeżdżę za granicę, gdzie wynajmujemy często świetne wille i domy, takich rzeczy nie ma, trzeba się zaopatrzyć).
We wspólnej kuchni na dole możesz odpłatnie kupić i zrobić sobie kawę, herbatę, kupić lokalne piwo. Jest też szafka, w której znajdują się różne przekąski, napoje i słodycze dla dzieci, gdyby była pilna potrzeba zakupu – uważam, że to jest świetny pomysł, ponieważ sklep jest oddalony parę minut jazdy samochodem.
Również w niedużej odległości jazdy samochodem jest wiele miejsc z dobrym jedzeniem. Najlepiej na miejscu pytać Panią Sabinkę, ona wszystko podpowie. Również dookoła jest wiele atrakcji.
My w szczególności polecamy:
Schronisko PTTK Jagodna – niezwykle miejsce z przepysznym jedzeniem.
Wnętrze cudownie klimatyczne, obsługa przemiła, a jedzenie! Warte każdego grzechu, nawet dodatkowych kilogramów.
Jedna tylko przestroga: dania tak pyszne, że chciałoby się zjeść wszystko co jest w menu. Porcje są tak ogromne, że wystarczy tylko jedno danie!
Przyznam, że my wiele nie zobaczyliśmy, pochodziliśmy za to po lesie, byliśmy na wędrówce w górach. Postawiliśmy na relaks, odpoczynek i naturę. Leśne Apartamenty są doskonałym miejscem do takiego wypoczynku.
Koniecznie zabierzcie kaloszki dla dziecka i…dla siebie też 🙂 Kilka minut od domu jest mała rzeczka, która daje mnóstwo frajdy, nie tylko dzieciom.
Polecam Leśne Apartamenty wszystkim Wam, którzy:
- chcecie pojechać na wakacje z rodziną
- nie przeszkadza Wam, że nie ma opcji wyżywienia
- chcecie poczuć las, naturę, relaks i spokój
- chcecie żeby Wasze dziecko przebywało w naturalnym otoczeniu i bawiło się cały dzień na dworze
- nie macie ochoty na intensywne zwiedzanie
- chcecie poleżeć na leżaku i relaksować się w hamaku
- chcecie pić poranną kawę na tarasie
- chcecie spotkać inne rodziny i dzieci (poza sezonem, maj, początek czerwca można spodziewać się mniejszej ilości osób)
- być może chcecie wynająć całą chatę lub kilka apartamentów by przyjechać tu z przyjaciółmi czy rodziną
- chcecie posłuchać śpiewy ptaków, pozbierać w lecie jagody
To jest to miejsce, do którego na pewno będziemy wracać.
W tym roku organizujemy Rodzinne wakacje właśnie w Leśnych Apartamentach.
Jeśli macie ochotę zapraszam. Ostatnie miejsce dla rodzica z dzieckiem!
Jeśli nie możecie wybrać się z nami, jedźcie sami. Na pewno będziecie mieli cudowny czas!
Podobał Wam się ten wpis?
Pozdrawiam
Justyna